• Welcome to Forum graficzne Burning-Brushes.pl. Please log in or sign up.
 

Bogowie Lathin

Zaczęty przez Bartimeus, Czerwiec 20, 2008, 01:04:04

Poprzedni wątek - Następny wątek
Tak to ju? si? w tej krainie dzia?o, ?e bez interwencji bog?w nie wydarzy?oby si? dos?ownie nic. L?d zwany Lathin by? ca?kiem zwyczajny, za wyj?tkiem tego, ?e tutejsi nie mieli ?adnej religii. Obce by?y im ?wi?tynie tysi?ca bog?w oraz sowite datki na swego patrona. Wyznawcy byli po prostu ?wiadomi ich istnienia i to im wystarczy?o...

Na farmie Sellana Dwup?ogiego nie s?ycha? by?o nic, pr?cz szalej?cego wiatru. Wszystek budynk?w pozamykany by?, a poustawiane wcze?niej stogi siana wirowa?y teraz w powietrzu. Sam Sellan ?ci?ni?ty mi?dzy zadem krowy a ?wi?skim ryjem tuli? je do siebie mocno. By?y wszystkim co mia?, kocha? je z ca?ego serca, nie bior?c tego za pow?d odej?cia swej ?ony, bardzo zazdrosnej kobity. Stodo?a w kt?rej si? znajdowali zabita by?a dechami od wewn?trz, bo Ci co zostali na dworze porwani przez wicher byli pr?dko.
Wtem co? szczekn??o w zawiasach, nie by? to szcz?k, kt?rego spodziewa? si? farmer. Wpierw odlecia?a jedna ?ruba w rdzy ob?oku, potem nast?pna i jeszcze kolejna...

?atwo si? domy?li? co si? p??niej zdarzy?o, jednak to o czym my?licie nie oddaje tak dobrze sytuacji w jakiej znalaz? si? Sellan. Wiatr rycz?c w?ciekle wdar? si? do stodo?y, kt?ra zaraz odpowiedzia?a g?o?nym skrzypni?ciem wszystkich desek. Nim jeszcze zd??y?y belki opa?? na ziemi?, ju? w powietrzu si? unosi?y. Dach?wki oderwane przez wicher, uformowa?y si? na kszta?t jakiego? ptaszyska i poszybowa?y ku niebu. Przera?ony farmer wypu?ci? z r?k swoj? trzod? i kurczowo z?apa? si? pustego koryta. Gdyby jeszcze by?o pe?ne, to mia?by szans? na prze?ycie...

...lecz pe?nym nie by?o.

~~oOo~~


Gdzie? indziej w Lathin, inna katastrofa mia?a miejsce. Targ w mie?cinie ma?ej zap?on??. Handlarze uwijali si? z wod?, ustawiaj?c si? w d?ugie rz?dy, od ognia do studni. Zewsz?d na ratunek przybiega?y dzieci, nios?c wiadra. ?miertelnicy nie poradziliby sobie z po?arem, gdyby nie pomoc bog?w...

...kt?rzy pr?bowali zdmuchn?? ogie?.


~~Koniec~~

Zaskoczy?e? mnie. Haaa dobre, fajne ta ko?c?wka. Podoba mi si?.
"Imagination is more important than knowledge."

Zgadzam sie z Gabrykiem, tak to jest poswiecajac jedno niszczysz drugie...SKad ja to znam ? Sytuacje mozna porownac z tymi co maja sie w naszym zyciu codziennie...
Sweet BB spalilo mnie na stosie..