• Welcome to Forum graficzne Burning-Brushes.pl. Please log in or sign up.
 

Podtrzyma? pass?

Zaczęty przez toporow, Październik 14, 2008, 10:11:47

Poprzedni wątek - Następny wątek
Po wspaniałej wygranej nad Czechami czeka na naszych rodaków równie wymagający rywal – Słowacja. Razem z najbliższym przeciwnikiem jesteśmy liderami grupy, ciekawe na jak długo...

W weekend cała Polska świętowała nie tylko imponujący wynik naszej reprezentacji piłkarskiej, ale także nadludzkie starania Kubicy w GP Japonii. Te dwa wydarzenia przysłoniły nam prawdę o środowym spotkaniu, jednak teraz już dosłownie wszędzie rozpisywane są informacje na temat najbliższego meczu.

Już chyba stało się tradycją, że jeśli Polacy grają w ciągu czterech dni dwa mecze, to ten drugi najprawdopodobniej skończy się z gorszym rezultatem. Już od bardzo dawna nie było trenera, który potrafiłby zmobilizować piłkarzy dostatecznie na oba spotkania. Bo tak naprawdę problem nie leży w nogach, ale w psychice piłkarzy. Nikt chyba nie wierzy, że jednego dnia można wygrać z Czechami 2:1, a kilka dni później przegrać 0:3 ze Słowacją.
,,Polacy łatwo zadowalają się jednym zwycięstwem i nie potrafią zmobilizować na ten drugi, nie mniej ważny mecz. W Premier League trzeba grać i pięć spotkań, co cztery dni na 100 procent. Polacy dopiero do takiego tempa się przyzwyczajają."
,,Techniki w cztery dni zgubić nie sposób."

Powyżej są to słowa asystenta Beenhakkera, Andrzeja Zamilskiego. Podobnie sądzi jego przełożony, Leo:
,,Po pierwsze, nie wierzę w żaden syndrom i nie obawiam się meczu ze Słowacją akurat z tego względu. Przypomnę, że zwycięstwo z Portugalią odnieśliśmy cztery dni po meczu z Kazachstanem. To kwestia podejścia do swoich obowiązków i kwestia czasu, jaki mamy, żeby kluczowi zawodnicy doszli do siebie po wysiłku. Piłkarze muszą nauczyć się sobie z tym radzić. Cały czas pracujemy nad tym, by poprawić nasze występy w tym drugim meczu. Nawet dziś rano rozmawialiśmy z drużyną na ten temat. Nie da się jednak załatwić całej sprawy w pół godziny. Ale trzeba rozmawiać, trzeba wymagać odpowiedniego podejścia, bo reprezentacja to nie polski klub, w którym między meczami jest siedem dni w tygodniu. Ja do dyspozycji mam cztery dni, i to raz na sześć tygodni."

Jeśli chodzi o skład, to pewne jest to, że nie wystąpi identyczna jedenastka co w meczu z Czechami. Jakub Wawrzyniak doznał kontuzji, która uniemożliwia mu występ w środę. W niedzielę i w poniedziałek z drużyną nie ćwiczyli również Ebi Smolarek, Rafał Murawski oraz Kuba Błaszczykowski z powodu lekkich urazów. Miejmy nadzieję, że wszyscy trzej zdążą się wykurować, a już najbardziej nasz prawoskrzydłowy. Co jak co, ale reprezentacja bez Kuby, to nie reprezentacja.
Wracając do Wawrzyniaka. Gdyby nie jego kontuzja, zagrałby całe spotkanie w sobotę oraz to ze Słowacją. Jednak los chciał inaczej, więc Leo będzie miał znów dylemat, tym razem z obstawieniem pozycji lewego obrońcy. W kadrze znajdują się dwaj zawodnicy, którzy mogą tam zagrać – Jacek Krzynówek i Grzegorz Wojtkowiak. Obrońca Lecha Poznań jest niedoświadczony, w reprezentacji zaliczył tylko jeden występ (no i jak pamiętamy, spowodował karnego). Za to zawodnik Wolfsburga nie gra w klubie, więc jednocześnie nie wytrzyma trudu całego spotkania. Leo w takim wypadku mógłby postawić na początku na Jacka i dopiero gdy piłkarz zasygnalizowałby mu, że już brak mu sił, wtedy mógłby wpuścić do gry Wojtkowiaka.
Jest także inna opcja. Można Michała ¯ewłakowa ustawić na lewej flance, a w środku z Dariuszem Dudką mógłby zagrać Mariusz Jop lub Tomasz Jodłowiec. Jednak ten wariant byłby bardziej ryzykowny, gdyż Jop już dawno w reprezentacji nie zaliczył dobrego występu, a Jodłowiec jest niedoświadczony. Przy tym szkoda byłoby marnować doświadczenie naszego kapitana  i przesunąć go z środka na lewą stronę.

Miejmy nadzieję, że magia Leo Beenhakkera naprawdę powróciła i znów podejmie słuszne decyzje. Nie pozostaje nam nic, oprócz wiary w zwycięstwo oraz dopingowania naszych rodaków.
Reprezentacja Polski rozegra spotkanie w Bratysławie, w środę o godzinie 20:25.
"If you are first you are first. If you are second you are nothing." Bill Shankly
"Nie ma porażek, są tylko nowe doświadczenia."

no ogólnie mądrze to wszystko napisałeś : P ... ja mam nadzieję, że damy radę ze Słowacją jednak ... no pokanliśmy jednych sąsiadów z południa to wypadło by od razu drugich :D hehe, po za tym Słowacja nie jest aż tak wymagająca jak Czesi chociaż może to wcale nie jest jej zaleta bo u naszych piłkarzy ewidentnie widać, że jak grają z lepszymi zespołami to grają lepiej niż z tymi słabszymi...
w każdym bądź razie w meczu ze Słowacją liczę co najmniej na 1:0 dla nas:)

Ja tam stawiam na 3:1 dla naszych:):)

Damy radę... I awans na ME mamy jak w banku:):) Potem prawdziwie rozgrywki się zaczną:)

Jesli zagramy tak dobry mecz jak z Czechami to spokojnie 3:0... :)

Cytat: "rusek155"Jesli zagramy tak dobry mecz jak z Czechami to spokojnie 3:0... :)

no to żeś sie kapke pomylił xD
Polska 1-2 Słowacja






Ja tam bym tych wszystkich naszych pseudo piłkarzy wysłał do kamieniołomów. Ludzie się zawsze nimi podniecają, a i tak zaraz po tym wychodzi na jaw, że są oni do du**...
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com

Mecz nawet dobry....Graliśmy dużo lepiej od Słowaków.......Tylko że nagle w kóncówce mieli 2 bramki które na tak wysokim poziomie nie miały prawa paść....

Mieli takiego fuksa i gigantyczne szczęście bo syscu wiedzą ze to nam należało się zwycięstwo.... Ale i tak powinni Słowaków rozwalić bez problemów bo są dużo słabsi...

Zagrali słabo ale i tak nalezało się nam zwycięsto..... Słowacy mieli mega szczęście

Cytat: "Wiracha"
Zagrali słabo ale i tak nalezało się nam zwycięsto..... Słowacy mieli mega szczęście
Albo po prostu, w końcu wydało się, że nasi piłkarze to idioci, którzy zapominają, że przy grze w rozgrywkach na takim poziomie liczy się również myślenie...
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com

CytatJa tam bym tych wszystkich naszych pseudo piłkarzy wysłał do kamieniołomów. Ludzie się zawsze nimi podniecają, a i tak zaraz po tym wychodzi na jaw, że są oni do du**...
CytatAlbo po prostu, w końcu wydało się, że nasi piłkarze to idioci, którzy zapominają, że przy grze w rozgrywkach na takim poziomie liczy się również myślenie...
Wkurza mnie jak ktoś tak mówi.
Ludzie skro jesteście tacy dobrzy to sami wyjdźcie na boisko i poświęcajcie się tak jak oni.
Według mnie mecz był zdeczka nudny, ale nie mam zamiaru najeżdżać na polskich piłkarzy, bo wiem, że w połowie bym nie dokonał tego czego dokonali oni.

Cytat: "Kenty^"
Wkurza mnie jak ktoś tak mówi.
Ludzie skro jesteście tacy dobrzy to sami wyjdźcie na boisko i poświęcajcie się tak jak oni.
Według mnie mecz był zdeczka nudny, ale nie mam zamiaru najeżdżać na polskich piłkarzy, bo wiem, że w połowie bym nie dokonał tego czego dokonali oni.
Ale taka postawa jest imho do chrzanu. Bo w takim wypadku od razu na starcie stawiasz sobie barierę na komentowanie 99% rzeczy jakie napotykasz w życiu.
Na pewno często zdarza się, że idziesz do sklepu i mówisz, te spodnie do niczego, ta bluzka do du**, jedzenie mi nie smakuje w restauracji. A czy sam potrafisz uszyć sobie lepsze ubranie? Potrafisz zrobić lepszy obiad?
Więc moje komentowanie jest jak najbardziej na miejscu. To co nasi piłkarze robią to jest wstyd i hańba. Dla mnie ich poziom to jest 10 liga okręgowa. I nie ma co winy składać na trenera (tak jak dużo osób to robi). Bo z beztalencia nie zrobi się genialnego piłkarza choćby nie wiem co... I żadne pseudo-talenty z importu nic nam nie pomogą...
Trzeba sobie powiedzieć, że mamy reprezentację wypełnioną średnimi piłkarzami (albo i gorzej), a nie na siłę sobie wmawiać, że murawa była nierówna czy piłka nie leciała w tę stronę co potrzeba.
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com

Tak, zagrali piach. Frajersko stracili obie bramki. Ale mówić/pisać, że wysłałbyś ich do kamieniołomu, to jest parodia. Zgadzam się w 100% z Kentym, Polacy umieją tylko narzekać i tyle. Można dać chociaż dla porównania to co się działo przed Euro, a to co było po. Ja także po wczorajszym meczu byłem wkurzony, zły, na piłkarzy, że nie potrafili wykazać się chociażby lekkim cwaniactwem (to co pokazali z Czechami). Jestem na nich zły, ale póki co jesteśmy na drugim miejscu w tabeli, więc wcale nie będę pisał, że to idioci, którzy nie potrafią grać. Chociażby dlatego, że tak nie jest...
"If you are first you are first. If you are second you are nothing." Bill Shankly
"Nie ma porażek, są tylko nowe doświadczenia."

Prawda jest taka, że od czołówki dzielą nas lata świetlne. Wyjść z grupy, to pewnie wyjdziemy - do eliminacji mamy szczęście, ostatnio trafiają nam się stosunkowo łatwi przeciwnicy. Ale ja już teraz się nastawiam na pogrom na mistrzostwach, żeby później nie było rozczarowania.
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com

a ja tam się z Araielem zgadzam : P
bardzo dobrze napisałeś... jak dostanę buta z polskiego to mnie też nikt nie pochwali, że byłem lepszy od nauczycielki, ale zrobiłem głupie błędy bo BUT TO BUT A PORA¯KA TO PORA¯KA ... a w takim stylu to już lepiej w ogóle nie wspominać...
wszyscy naszą reprezentację bronią, że nasi mieli pecha, a Słowacy niesamowite szczęście... jest takie powiedzenie sportowe "Szczęście sprzyja lepszym", szczęście było po stronie Słowaków... wygrali - byli od nas lepsi ...

CytatLudzie skro jesteście tacy dobrzy to sami wyjdźcie na boisko i poświęcajcie się tak jak oni.
nie kuś mnie bo ostatnio na w-f'ach jak gramy to za każdym razem strzelam brameczki xD
po za tym... w trakcie meczu trochę po tym jak nasi strzelili bramkę to pomyślałem, że w sumie mógłby za naszą reprezentację grać Lech Poznań i chyba na lepsze by nam wyszło xD

Cytat: "toporow"Polacy umieją tylko narzekać i tyle
to się zgodzę, ale nie potrafią przyznać, że mają słabych piłkarzy ; - ]
wszyscy spece od piłki kurka cały czas nadają, że nie powinniśmy narzekać na piłkarzy... i tak w sumie jest... bo jak ja rozmawiam z ludźmi to nikt nie narzeka na nich, zawsze są wypowiedzi w stylu "a mówi się trudno", "mieli pecha" itp...
więc zgodzę się, że polacy potrafią tylko narzekać, ale nie potrafią się przyznać, że mają słabych piłkarzy
no i to oczywiście bardzo źle... bo później jest, że miało być pięknie na euro, mieliśmy nawet o finały walczyć i wszyscy się zawiedli bo myśleli, że Polska to druga Brazylia xD
gdybyśmy mieli świadomość, że mamy słabych piłkarzy to wtedy by nikt na nich nigdy nie narzekał ; ]
i mnie wkurzają tacy ludzie jak wy (Kenty i toporow) takie "nakręcanie" tej wspaniałości naszej reprezentacji i krytykowanie tych, którzy kurde mają rację i traktują naszą reprezentację trzeźwo bez żadnej taryfy ulgowej (jak Araiel)

podsumowując to była totalna porażka : )
w wspomnianych ligach okręgowych nie robią takich błędów i nie ma takich jajec xD
i czy nie jest gorszy ten kto przegrywa będąc lepszym od przeciwnika od tego kto przegrywa będąc gorszym? :P

Abik, dobrze napisane. Masz ode mnie piwo :)
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com

Już miałem nie wypowiadać się, ale znów mnie Abik rozśmieszył ;p

Ty traktujesz naszą reprezentacje po tym jaki jest wynik. Taki kuźwa z Ciebie kibic, jak wygrają to git, jak przegrają to cioty i debile, którzy nie potrafią grać. Pomyśl też czasem o dobrych stronach i osiągnięciach naszej kadry.
-----
Skoro uważasz, że lech jest lepszy, to czemu cały skład tego klubu nie gra w reprezentacji? ;O

Cytat: "Abik"to się zgodzę, ale nie potrafią przyznać, że mają słabych piłkarzy ; - ]
Nie traktowałbym tego tak ogólnie, jest wiele osób i napiczy, którzy twierdzą podobnie jak Ty, nawet w wywiadach, ale ja już wspominałem co o takich myślę.

Tyle z mojej strony, nie chce mi się więcej pisać, z Wami, bo pi***olicie bez sensu. Z takim podejściem to sobie możecie abikowy mecz na w-f oceniać, a nie ważne spotkania, na które długo sie kadra przygotowuje, stara i daje z siebie wszystko gdy dojdzie do meczu.

Nara znawcy ;p
ale PS.! trakrujcie sobie naszych piłkarzy jak chcecie i nie oburzajcie się, za to, że ja ich doceniam i szanuje, to tylko moje zdanie ; ]

Kenty, ale ja nie robię tak, że jak wygrywają to spoko, a jak przegrywają to jadę na nich. Dla mnie oni czy tam z kimś wygrają czy przegrają to i tak są słabi, i tyle. Nigdy ich nie podziwiałem i nie robiłem z nich gwiazd czy bohaterów. Mamy w kadrze przeciętniaków i tyle. W ogóle nasza piłka pada. Zobacz sobie na młodzieżówki innych krajów. Choćby Meksyk - niby kraj gówniany, bida z nędzą a piłkarzy mają genialnych i za kilka lat imho będą walczyć o najwyższe trofea.
Moje Portfolio - www.lukaszliszko.com