• Welcome to Forum graficzne Burning-Brushes.pl. Please log in or sign up.
 

Seks? Nie, dzi?kuj?!

Zaczęty przez Corvus Corax, Kwiecień 05, 2008, 23:07:34

Poprzedni wątek - Następny wątek
Seks?

Dzi?kuj?, dzi? nie. Zawsze mam kaca moralnego po seksie. Tak si? zastanawia?em, dlaczego. Przecie? to jedna z najpi?kniejszych i najbardziej satysfakcjonuj?cych czynno?ci, jakie cz?owiek mo?e zrobi? z w?asnym cia?em. Czerpa? z tego ogromn? przyjemno??, nie do por?wnania z ?adnym innym doznaniem. Po prostu totalny odlot. Dlaczego wi?c ten "smak popio?u" w ustach"? Ot??, powod?w jest mn?stwo.
Przede wszystkim- b?dzie dzieciak czy nie? Dzisiejsza farmaceutyka co prawda jest rozwini?ta, jednak nigdy nie nale?y zapomina? o "prawie Niespodzianki", tak po Sapkowskowemu m?wi?c; to znaczy o takim rozwoju wypadk?w, kiedy jeste?my do czego? przekonani na milion procent pewno?ci, a tu: siurprajs! I ca?e moje misterne plany, ca?a moja m?odo??, beztrosko??, zielono??, pe?no?? i dosko?a?o?? ?UBUDU! Na ziemi?. No taaak- odezw? si? g?osy: ale przecie? dziecko to wspania?e wydarzenie, to potomek, nast?pca, nowy cz?owiek z krwi i ko?ci, moja progenitura. Ano, tak, owszem. Ale kiedy jest si? dwudziestoparoletnim, przebojowym, dobrze zapowiadaj?cym si? zawodowo cz?owiekiem, bez g??bszych zobowi?za?, zalegalizowanych zwi?zk?w, ?yj?cych sobie poza ramami konwenans?w i koterii, to jednak jest..."pogrzeb". Wydawanie pieni?dzy przynosi wi?ksz? frajd?, jak odk?adasz na Emporio Armani ni? na nowy w?zek, ciuszek i zasypki. A perspektywa wieczoru? Chmielowy Wujek Heini z kumplami w pubie niestety musia?by ust?pi? wieczorowi z wiecznie marudnym brzd?cem, pieluchami, z?bkowaniem, ect. przy herbatce. Ha! nie rozwa?am nawet sytuacji, gdyby mnie to szcz??cie spotka?o, zanim znalaz?em w miar? "umys?ow?" prac? w zawodzie. Wtedy dopiero sprawy by si? skomplikowa?y! Dzieciak ju? w drodze na ten ?wiat, a tu bez roboty, albo trzeba za ni? jecha? do Krainy Sas?w... Ech, a? w?os na g?owie staje. No i ?eni? si? trzeba- bo przecie? ma?o kt?re lokalne spo?ecze?stwo zaakceptuje nieformalny zwi?zek m?odych ludzi z dzieckiem. Ile takich par si? widzi? No w?a?nie. Zreszt?, wtedy to kobieta wykazuje zdroworozs?dkowy instynkt, staraj?c si? "zaobr?czkowa?" samca tak szybko jak wprawny ornitolog z rozwolnieniem- czyli "szastprast". A ?lub...jeeezu....rodzinka, sala, kursy przedma??e?skie, ko?cio?y, orkiestry, zaproszenia, "a kogo posadzimy ko?o cioci Krysi"....Lito?ci. Nie zrozumcie mnie ?le- nie jestem przeciwnikiem zawierania legalnych zwi?zk?w ma??e?skim wobec Boga i instytucji pa?stwa- po prostu chyba jeszcze nie dojrza? we mnie owoc o nazwie "?lub".  I to wszystko mo?e mnie czeka? o krok, przez jeden ma?y wybryk.... Pole minowe, po prostu. I jak tu, cz?owieku, mie? przyjemno???

Wi?c kiedy my?l?, ilu nastolatk?w marzy o tym ca?ym "seksie", wci?? o nim gada... A ilu? to "odpad?o"...Przez chwil? nieuwagi.

Tak?e gdy s?ysz? s?owo "Seks" od razu przewija mi si? film pieluchowo-?lubno-ustatkowany przed oczami.

Tak?e- seks? Nie, dzi?kuj?!
And I was round when jesus christ
Had his moment of doubt and pain.
Made damn sure that pilate
Washed his hands and sealed his fate.
Pleased to meet you,
Hope you guess my name...?

Niby prawda, mnie nie do ko?ca si? tyczy :P Ja tam mog? dozna? przyjemno?ci bez "wpadki" xD


^ by Zins :D

No nie powiem, dobry tekst. Daje do my?lenia. Fajne por?wnania, Sapkowski, pole minowe. No nie ma co ?ycie jest pe?ne takich niespodzianek, niedawno urodzi?y si? w polce pi?cioraczki, same dziewczynki, to ci dopiero niespodzianka :]
"Imagination is more important than knowledge."

Corvus Corax, zdaje mi si?, ?e masz jaki? kompleks lub co? w ten dese?.
To oczywi?cie jest Twoja opinia na temat stosunku i mo?e to w ?adne s?owa ubra?e?, ale po przeczytaniu tego w mojej g?owie pojawi?a si? my?l "Mo?e on si? tego boi?".

Oczywi?cie g?upio by wygl?da?o, gdybym Ci? teraz zacz?? namawia?... :P Jeste? pewien, ?e Twoje "Seks? Nie, dzi?kuj?!" nie jest przykrytym ?adnymi s?owami kompleksem?

A co do Hayumi, to lol, mo?e nie wg??biajmy si? w ten temat :>. Mo?e by? niekt?rym ludziom niezr?cznie :P.
[Mess with the best, die like the rest.]

Moje portfolio

Niezr?cznie? Mo?e jeszcze mnie spal? na stosie ? :D Mrrrr by?oby gor?co i przyjemnie xD Ale jednak za sucho :/


^ by Zins :D

Akysz! "Mrrrr" jest moje :P, znak towarowy zastrze?ony...
A wracaj?c do tematu to, ?eby? wiedzia?a, zwo?am ksi?dza i wykonamy egzorcyzm!

Id? o zak?ad, ?e znajdzie si? tu jedna osoba o kr?tkim nicku, kt?ra si? na to zgodzi r?wnie?.
[Mess with the best, die like the rest.]

Moje portfolio

R?bcie se co chcecie :P I tak nie macie na mnie wp?ywu xD A egzorcyzm?w si? nie boj? :P


^ by Zins :D

Tekst daje du?o do my?lenia. No gdy jest si? nastolatkiem to chcia?oby si? to prze?y? i nie my?li si? czy dziecko b?dzie czy nie, tylko o to aby zazna? t? przyjemno??. No ale gdy jest si? starszym to si? ju? my?li inaczej. Jeste? pe?noletni i zbierasz konsekwencje za swoje czyny. Czyli je?li b?dzie dziecko to, albo bra? ?lub, albo zap?aci? kas?, ?eby dziewczyna "pozby?a" si? dziecka (aborcja). Wi?c wiek du?o daje do my?lenia. Nigdy nie wiadomo czy m??czyzna, czy kobieta s? dobrze zabezpieczeni. Najlepiej, ?eby by?a to ju? ta w?a?ciwa, z kt?r? wiemy, ?e chcemy z ni? by? ju? do ko?ca naszego kr?tkiego ?ycia.
Tekst mi si? podoba? i jak si? go czyta to jest si? w takim zamy?leniu, np. ja sobie pomy?la?em jakby to by?o gdybym to ja jakie? dziewczynie zrobi? dziecko ; p. R??ne my?li przychodz? do g?owy. 10/10 :)
"Padłem... nikt nie poda ręki... sam wstanę... silniejszy"
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry Twój najsłabszy punkt"

Hmm dodam jeszcze, ?e tekst jest do?? powierzchowny. Poza tym zapomnia?e? o chorobach wenerycznych :P


^ by Zins :D

A w?a?nie co do aborcji, jakie jest wasze zdanie? Hmm bo ja chyba w ?yciu bym nie posuno? sie na tak desperacki krok.
"Imagination is more important than knowledge."

Aobrcja powinna by? ale tylko w szczeg?lnych wypadkach jak np. gwa?t, nara?enie ?ycia matki, stwierdzenie porz?dnej wady u dziecka.


^ by Zins :D

Cytat: "Gabryk"A w?a?nie co do aborcji, jakie jest wasze zdanie? Hmm bo ja chyba w ?yciu bym nie posuno? sie na tak desperacki krok.
To jest ju? troch? przesada. W niekt?rych wypadkach jest przydatne (np. ci??a zagra?a ?yciu matki, albo dziecko b?dzie nieuleczalnie chore/zacofane lub co? podobnego), ale tylko dlatego, ?e si? nie chce dziecka to jest ju? g?upota.

[napisa?em w tym samym momencie co Hayumi wi?c sry.]
[Mess with the best, die like the rest.]

Moje portfolio

Hayumi, no tutaj si? z tob? mog? zgodzi?. Tak czy siak ja bym nie m?g?. A co dopiero by? lekarzem kt?ry to robi. Brrr...
"Imagination is more important than knowledge."

Hmm.. ot??, je?eli nie jeste? got?w przyj?? konsekwencji swojego post?powania, oznacza to, ?e jeszcze nie dojrza?e? do roli partnera seksualnego.
Podstawow? rol? seksu w naszym ?yciu jest w?a?nie powo?anie nowego ?ycia.

Chcecie czystej przyjemno?ci bez konsekwencji, co jest typowe dla wsp??czensego (chocia? pewnie nie tylko) cz?owieka. Seks bez konsekwencji, sam akt przyjemno?ci, picie bez kaca, narkotyki bez uzale?nienia itd.

Je?eli nei jestesmy gotowi na przyj?cie konsekwencji, oznacza to, ?e nie jeste?my r?wnie? gotowi na sam akt. I takie jest moje zdnaie w tym temacie.

Cytat: "Kuba94"albo zap?aci? kas?, ?eby dziewczyna "pozby?a" si? dziecka (aborcja).

Af.. Udajmy, ?e Ci? nie ma..

CytatA w?a?nie co do aborcji, jakie jest wasze zdanie? Hmm bo ja chyba w ?yciu bym nie posuno? sie na tak desperacki krok.

To tak jak by my?le? - a co gdyby mnie nie by?o?
Czyli odp. tak jak przedm?wcy..