Prace jakie są to widać. Wiadomo, że początki są trudne i zazwyczaj to co się tworzy na starcie nie jest jakieś mega wypasione, tak więc życzę wytrwałości w dalszej nauce 3d. I standardowo napiszę - najpierw modelowanie, potem renderowanie. Dobry detal w modelu jest w stanie niesamowicie podnieść końcowy efekt.
Co do tutków, to są one przydatne, ale trzeba z nich korzystać z głową. Ja sam do tej pory dużo ich przerabiam (a ostatnio tylko je robię), bo są dla mnie dobrym źródłem obserwacji tego jak wygląda workflow lepszych artystów oraz czasem mogę podpatrzeć jakąś ciekawą sztuczkę, która znacznie ułatwia dany etap prac nad modelem.