Hmm, trochę poprześwietlane nieba. Jakbyś robił pod słońce zdjęcia, prócz tego kadrowanie siedzi i kwiczy.
Proponuję zazpoznać się z prostymi zasadami balansowania na zdjęciach (jakieś dźwignie, zasay trójek, portretowanie itp itd.)
Prócz tego trzeba cykać fotki, ale nie maszynowo. Z pomyślunkiem, przyglądnąć się temu czemu robimy zdjęcie, znaleźć kadr i dopiero puścić wodze kreatywności.