Witam!
Jakie macie sposoby na przysłowioego "małego głoda"? Czyli co sobie lubicie przegryźć na szbko, w przerwie między zajęciami? Ja bardzo lubię pożywną i zdrową kanapkę z chili :devil:, szynką, żółtym serem, sałatą i dodatkowo czymś [beeep]iącym w gębe x]. No albo Danio kokosowego :). Czasami jeszcze w gre wchodzi tost z roztopionym serem i szynką.
Podobny temat już istnieje :P
http://burning-brushes.pl/viewtopic.php?t=1489&postdays=0&postorder=asc&start=0
Wiem, ze taki temat już istnieje ale mi chodzi o to co ludzie z BB jedzą gdy mają kupe zajęć. A nie co lubią jeść na obiad etc. :P
Cytat: "mistrz10"a bardzo lubię pożywną i zdrową kanapkę z chili :devil: , szynką, żółtym serem, sałatą i dodatkowo czymś [beeep]iącym w gębe x].
Tego się nie da szybko przygotować :p
Ja tam w sumie jadam wszystko co mam pod ręką, co mi smakuje i nie wymaga długiego szykowania. ;P
No ja tosty uwielbiam, pare minutek i można się dobrze najeść :P
Najlepszy na mały głod jest chleb z ketchupem.....
Dobra kombinacja jest jeszcze mix ketchup+musztarda....
szybkie i zaspokajające mały głod
Cytat: "Wiracha"Dobra kombinacja jest jeszcze mix ketchup+musztarda....
lol, musiałbym chyba cały pojemniku wyjeść, ale pierw musiałbym być głupi, żeby jeść ketchup i musztarde na sucho ;q
jak mam pod ręką to w pierwszej kolejności jem banana albo "Czarusia" ... taki zarąbiście czekoladowy wafelek, który rozpływa się w ustach xD normalnie poezja :sweet:
a jak mam trochę czasu to jakaś prosta kanapka w stylu chleb + szynka z ketchupem albo z serem żółtym ;p
a jak ma być poważniejszego to tosty z serem ;p
ja jak jestem w szkole i jestem głodny to zawsze sobie kupuje tzw. pizzerke (palucha)
to jest taka powiedzmy bułka (ciasto) a na górze ser i coś takiego trudnego do opisania (jakiś rodzaj ciasta czy coś)
oczywiście jem to na ciepło
yummy!!!
Nogaren, dobre to musi być :sweet:
tak sądząc po Twoim opisie ^^
szkoda, że u mnie nic takiego nie ma... co najwyżej drożdżówki, ale nie lubię ich jesć bo później się od lukru kleję xD
ja muszę przyznac, że sklepik szkolny mam świetnie zaopatrzony :puppyeyes:
no ja też w wafelki i wody mineralne... -.- a po za tym to niestety nic ciekawego :P a szkoda :(
ale mi chodzi, że ja na prawde mam dużo rzeczy w sklepiku
chcesz to ci je pokrótce wymienię
nie trzeba :P wierzę Ci, mi chodziło o to, że ja niestety nie mam zbyt dobrego wyposażenia... :/ tylko tak jak mówię.. masa różnych wafelków i wód minarlnych, a po za tym to lipa :s ...
Zupka z torebki Vivona^^
Hamburger w Kebabie na Chocimskiej :D
Jeśli jestem głodny siedze w połowie zajęc więc nie mogę nigdzie iśc to pomaga guma miętowa :] .
Jednak potem lecę po bułkę słodką (trójkąt z budyniem) albo na zapiekanke.
Pomyślicie że zapiekanka jak zapiekanka czyli mrożonka do mikrofalówki i ketchup, jednak tutaj się mylicie.
Blisko uczelni są inne, dużo lepsze czyli z mrożonki ale dodaje kukurydze potem dwa sosy do wyboru i prażoną cebule na górę.
Takimi dwoma już można się najeśc :].
zawsze i wszedzie orbit najlepszy bedzie xD
i na lekcji i pod klasa zuje sie z wypasa :P
orbitki truskawkowe ;p albo baton 'dove' ale kosztuje on 3 zeta :letssin:
a w domu to jajko sadzone :sweet:
Lay'sy Cztery pory roku jesienne prawdziwki w śmietanie :sweet:
kochane przez jedną czesc społeczeństwa,przez drugą znienawidzone xP
codzien na dużej przerwie sie lata do sklepu....
:sweet:
Też się latało do sklepu tylko że po bułki w szkole :):)
Mówię Wam najlepsze i tak to chleb z ketchupem ewentualnie mix musztarda +ketchup...
Proste i tanie...
Jeszcze są zawsze te gotowe kanapki made in Szamotuły co często na stacjach benzynowych sprzedają...
Dobre są na zapych...i są zjadliwe
Moj standard (bardzo szybkie przygotowanie):
-kromki (ilosc zalezy od tego jak mi sie chce jesc) chleba
-ser (krojony zawsze kupuje) zolty
-ketchup (najlepsza przyprawa swiata, jem raczej ze wszystkim :P)
!!-BEZ MASLA-!!
Mojej zyciowej filozofii maslo jest generalnie rzeczbiorac zle :D
Przygotowanie jeden takiej kanapki ze stoperem zajmuje mi 20 sekund :D Czyli wpieprzam fast food ?
Ech... jak tak to czytam to mi slina cieknie, skonczyla sie kasa, jestem na uczelni i musze jeszcze tydzien wytrzymac.... :sweet:
CytatLay'sy Cztery pory roku jesienne prawdziwki w śmietanie
Ostatnio jadłem i muszę przyznac że dobre :)
pff :P chcecie mój jadłospis ? :P to macie ;P
Śniadanko : płatki chocaphic (niewiem jak to sie pisze ) mleko z biedronki :P i do szkoły
Obiad : Jem w szkole :P bo jestem na praktkach :P jako nauczyciel :letssin: informatyki :P dają zupke pomidorową z czerstwym pieczywem :P błeeee :P
Kolacja: jajeczniczka na masełku z boczkiem :sweet: i haśku
P.S jeszcze ząbki myje moją colgate 360' :P
Cytat: "jOke!"P.S jeszcze ząbki myje moją colgate 360' :P
to też się zalicza do jedzenia, zjadasz potem paste czy cos??
Cytat: "Nogaren"Cytat: "jOke!"P.S jeszcze ząbki myje moją colgate 360' :P
to też się zalicza do jedzenia, zjadasz potem paste czy cos??
ta jem paste :P <joke>
nie napisałem żeby nie było że zębów nie myje :P
Cytat: "Sympatyk Witamin"CytatLay'sy Cztery pory roku jesienne prawdziwki w śmietanie
Ostatnio jadłem i muszę przyznac że dobre :)
Pewnie że dobre :)
and wczoraj na ognisku jadłam Crunchipsy borowiki w śmietanie i lepsze jakies :P
jak można jeść coś o smaku grzybów? xP
Cytatjak można jeść coś o smaku grzybów? xP
To dziwne i niespotykane zjawisko ale... nawet się z Tobą zgadzam O.o
Jogurt naturalny z łyżką miodu i chrupkami fitness z czekoladą, polecam
muzyka ;]
muzyka na głoda? : D
ja zacząłem studia to głodny jestem często xd
najlepsza ofc jest zwykła buła z szynką, serem, czy czymkolwiek :D ale odkryłem też, że snickers jest dobry na "małego głoda", ale nie jakiegoś dużego, chociaż jest mega smaczny i fajnie po takiej bule sobie jeszcze go wszamać, na prawdę polecam :D
U mnie rządzi kabanos/parówka + sos salsa.
to co jest dostępne :>
tak serio to, u mnie są takie piekarnie w miescie, jak mnie bardzo glod pili jak wracam ze szkoly czy coś to tam na mini hot doga wpadam (1.50zl+ doplata za ketchup i musztarde xD, wczesniej 1zlxD i nie bylo doplat za "sosy")
mmm salsa <3
ja mam starą i sprawdzoną metodę na małego głoda - otwieram lodówkę, zaciągam się zapachami szynek, sera itd i ją zamykam xD Na większego głoda po prostu robię sobie kanapkę, ewentualnie jajecznicę.
Cytat: Dollie w Październik 14, 2010, 14:35:48
mmm salsa <3
ja mam starą i sprawdzoną metodę na małego głoda - otwieram lodówkę, zaciągam się zapachami szynek, sera itd i ją zamykam xD Na większego głoda po prostu robię sobie kanapkę, ewentualnie jajecznicę.
po zdjęciach nie widać, że robisz myk z zaciaganiem :P
(zartuje xD)
Jędrna nektarynka, soczysta brzoskwinka, ewentualnie prężny banan.
Jogurt Danone "Ale Owoc!" dobry jest.