• Welcome to Forum graficzne Burning-Brushes.pl. Please log in or sign up.
 

Neverending Story!!!!

Zaczęty przez Corvus Corax, Czerwiec 30, 2008, 01:22:08

Poprzedni wątek - Następny wątek
Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej
"Padłem... nikt nie poda ręki... sam wstanę... silniejszy"
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry Twój najsłabszy punkt"

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia
"Są takie chwile, do których wykupił bym bilet,
Zapadam się w fotelu, wspominając pokonane mile,
Trzymam je na dłoni, po czym wypuszczam jak motyle,
Jeszcze minuta i ta nuta także pozostanie w tyle"

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi
"Są takie chwile, do których wykupił bym bilet,
Zapadam się w fotelu, wspominając pokonane mile,
Trzymam je na dłoni, po czym wypuszczam jak motyle,
Jeszcze minuta i ta nuta także pozostanie w tyle"

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do

Kiedy? by?em ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a

;p

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a. Nast?pnego


ale patologiczne to opowiadanie -.-

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a. Nast?pnego dnia


Abik zgadzam si? -_-
"Padłem... nikt nie poda ręki... sam wstanę... silniejszy"
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
"Na tyle jesteś dobry, na ile jest dobry Twój najsłabszy punkt"

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a* mi do gard?a. Nast?pnego dnia tata


*Kenty naogl?da? si? 2girls1cup ;d
Give sanity a longer leash  |  H+ 

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a. Nast?pnego dnia tata da?

(tylko niech nikt nie dopisze "mi du**" -.- ;p )

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a. Nast?pnego dnia tata da? mi

@Lysek - nie ogladalem takiego filmu ;q

Kiedy? bylem ma?ym ch?opcem, kt?ry nie zna? fizyki, lecz zna? si? na waleniu w mur. Pewnego ranka gdy wsta?em napi?em si? coca-coli my?l?c o swoim ma?ym piesku kt?ry zamiast wysika? si? do pewnego nocnika, zrobi? du?? kup?. Zdenerwowany kupi?em kose atomow? aby skosi? poziomki, drzewa i budynek publiczny i komend? a potem kupi?em pojemnik na traw?, kt?ry by? kurde niestety dziurawy bo ugryz?a go ma?pa, kt?ra lata?a i skaka?a po drzewach niczym wielb??d. P??niej moja mamusia nasra?a mi do gard?a. Nast?pnego dnia tata da? mi du**

;3

Lysek przecie? ten film jest chory (ale mojemu kumplowi sie podoba ;p) !  :P

CytatI know what you're thinking. "Did he fire six shots or only five?" Well, to tell you the truth, in all this excitement I kind of lost track myself. But being as this is a .44 Magnum, the most powerful handgun in the world, and would blow your head clean off, you've got to ask yourself one question: Do I feel lucky? Well, do ya, punk?
Harry Callahan